piątek, 23 marca 2012

23 marca...

Tu nastąpi dłuższy wpis. Wkrótce. Bo ostatnio nie mam już siły siadać do kompa po pracy. No właśnie..

Co następuje:

Skończyłam dziś 35 lat.
Mam dwoje dzieci.
Nie mam faceta.
Nie mam własnego mieszkania.
Ważę zawsze za dużo.
Nie mam przekonania do tego jak wyglądam.
Pracuję w korporacji, która posiada ograniczony szacunek do ludzi.

Mam bardzo mało płyt.
Mam bardzo mało książek.

cdn


poniedziałek, 19 marca 2012

19 marca

Koleżanka wróciła z tygodniowego urlopu w Tunezji, na który pojechała z dzieckiem. Pytamy ją - jak było i w ogóle. Mówi, że super, odpoczęła psychicznie itp. "Tylko ten Miłosz - mamo to, mamo tamto, caaaały dzień, od rana do nocy. Siedzę taka zmęczona, a on pyta: mamooo, a dlaczego jesteś smutna? Miałam ochotę mu powiedzieć - pierdol się!"
Wybuchnęłyśmy śmiechem.
Uuuuu... ależ jesteśmy niepoprawne..

niedziela, 11 marca 2012

11 marca

SMS "Okoliczności przykre i bardzo trudne, dlatego nie będę mógł dziś zabrać Chru do siebie. Jeśli wszystko uda się załatwić, jutro przytulę się do Niej najmocniej na świecie"

Na moje pytanie co się dzieje odpowiedź sms "nie mogę rozmawiać"

Dziś przyjechał. Znów pytam co się dzieje, może można jakoś pomóc..?

"Nie chcę o tym rozmawiać, zresztą my nigdy o tym nie rozmawialiśmy..i pomocy też nie trzeba, nie było jej nawet wtedy gdy można było pomóc..więc sorry.. "

Jakoś mnie to jednocześnie i zaskoczyło i nie. Z jednej strony, już dawno nie prowadziłam z nikim tego rodzaju rozmowy. Z drugiej - dla niego to typowe..
Poczułam, że mam do czynienia z zupełnie innym światem..