niedziela, 22 grudnia 2013

22 grudnia

Za dużo wszystkiego - pracy, ludzi, stresu, napięć, spraw do załatwienia, pieniędzy do wydania, dni do następnej pensji, wiatru hulającego w głowie, ciężkiego żarcia, kurtuazyjnych życzeń i spotkań..

Święta są dla dzieci. Bo przecież nie dla mnie.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz