Kiedy w końcu w małej torbie
trafisz na mnie przez przypadek
znajdziesz adres i telefon
i jak mucha w budyń wpadniesz
pozwolę chodzić po mojej głowie
tylko tobie, tylko tobie
Sanki narty łyżwy słońce
niekończące się promocje
sklepy półki telewizor
tylko tobie, tylko tobie
tylko tobie, tylko tobie
tylko tobie, tylko tobie
Wszystkie wschody i zachody
wszystkie zmierzchy i poranki
słowa co ugrzęzły w gardle
Wszystkie sprawy czarodziejów
cały piasek prosto z Helu
wiersze których nie napiszę
wszystkie moje siedem życzeń
kiedy w końcu wreszcie je wypowiem
tylko tobie, tylko tobie
Wszystko co się może przyśnić
kolorowe kwiaty wiśni
ukradzione echo z lasu
moje nie wiem i brak czasu
podwieczorki gdzieś nad rzeką
i wyjazdy za daleko
głupie telefony, głuche
i to co uciekło uchem
me ucieczki, Twoje dzieci
wszystkie nagle ważne rzeczy
wszystkie wstydy i zachwyty
wszystkie trzaski czarnej płyty
słowa co ugrzęzły w gardle
szepty co ucichły nagle
wszystkie wstydy i zachwyty
wszystkie trzaski czarnej płyty
tylko tobie, tylko tobie
tylko tobie
Podoba mi się od pierwszego przesłuchania, ale z czasem i tekstem coraz bardziej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz